Dzisiaj dwa wpisy. Ania S. Poprosiła o więcej zdjęć
z dziećmi przy mamach. Aniu. To jest specjalna sesja zdjęciowa wykonana na
twoją prośbę. Włączyłem do niej praktycznie tylko mamuśki z większymi
dziećmi, bo jak mają malutkie to jest tylko garb na plecach lub grubszy brzuch.
Mają je zawinięte tak, że ich w ogóle nie widać. Casem tylko pokaże się jakiś
kawałeczek nóżki lub rączki. Poza tym kobiety często idąc karmią te dzieci
piersią. Nie trzymają ich jakoś specjalnie, tylko wystawiają kawałek piersi i
tak podczas marszu dzieciak sam sobie podjada. Masz to na trzecim zdjęciu od
końca. Madziu! Dajcie sobie może spokój z tym wózkiem. Przywieziemy wam płachtę dla Wojtusia. Tylko daj znać w jakim kolorze.
Aniu! Jak tam Mama?
2 komentarze:
Płachta brzmi dość intrygująco, ale obawiałabym się skrzywienia kręgosłupa od ciąglego noszenia Wojtusia, także pozostane jednak przy wózku. Apropo kolorów to oczywiscie intensywny NIEBIESKI (modrak) :P
Bardzo dziękuję, ma to dla mnie naprawdę dużą wartość. Chciałam zobaczyć jak tam wiążą chusty, ale widzę, że nie przywiązują do tego zbyt dużej wagi i te dzieci często po prostu zwisają :). U nas organizuje się specjalne warsztaty wiązania chust, zwracając uwagę na każdy szczegół, żeby dziecko miało prawidłową postawę, a mama nie obciążała kręgosłupa. Ale większe dzieci nosi się rzadko, jak już to w nosidłach. Magda, na przyszłość polecam nosidła ergonomiczne.
Prześlij komentarz