sobota, 25 września 2010

Zakończenie Grecji

Jest sobota 25 września. O 15.30 dojechaliśmy do domu. Zrobiliśmy na kołach samochodu 4640 kilometrów, tylko kilkadziesiąt na rowerach, ponad 200 na skuterach i quadzie, oraz około 2400 promem. Razem 7300 km w 22 dni. Było super. Do następnego razu. Najbliższe plany, to grudzień narty we Włoszech, a w styczniu lub lutym Brazylia, Argentyna i Paragwaj.

Brak komentarzy: