niedziela, 19 września 2010

Grecja 10

Gdzieś tam w dali jest nasz obecny camping.


Dzisiaj dzień lenistwa. Wypożyczyliśmy quada i beznadziejną, kamienistą i dziurawą drogą dojechaliśmy do przepięknej plażki.
Plaża kamienista, ale kamienie cudne.
Oto nasz pojazd. Jutro ostatnie leniuchowanie oraz wyjazd do winnicy na degustację i zwiedzanie winiarni. Pojutrze wyjazd do Meteorów, nocleg, a nazajutrz zwiedzanie i przejazd do promu, skąd w czwartek rano ruszamy do wenecji. Jak będzie net, to jeszcze coś napiszemy. Postrufki.

Brak komentarzy: