Z Francji udaliśmy się do Hiszpanii. Na razie błogie lenistwo. No prawie. Odległości tu duże. Staramy się nie jechać cały dzień. A dziś całkowity odpoczynek. Jutro jedziemy do Santiago de Compostela. A stamtąd do Porto w Portugalii i wtedy zaczynamy prawdziwe wakacje. Dziś zaliczyliśmy restaurację z gwiazdką Michelin. Wybornie. 12 dań. 8 razy zmieniano sztućce. Wszystko tak jak być powinno. Jedzonko naprawdę wyszukane.
Poniżej fajna sprawa, czyli na tyle przyczepy fotka gospodarzy.
A tu jeszcze kilka zdjęć z Lourdes.
A to już dziś.
No i menu degustazione.
I campingowy basen. Przepraszam, że mało piszę, ale ten wyjazd ma być wyjazdem leniuchów. I nawet pisać mi się nie chce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz