Najświeższy post jest na stronie głównej. Na jego dole można kliknąć poprzedni wpis. Aby zobaczyć archiwalne wpisy, wybierz z prawego menu rok, następnie miesiąc i nazwę postu. Miłej lektury. Zachęcamy do komentarzy.
poniedziałek, 24 stycznia 2011
IGUASU 2
Dzis konczymy wycieczki w Iguasu. Pojechalismy na tame ITAPU. To dajaca najwiecej energi tama na swiecie. 192 metry wysokosci, 8 kilometrow dlugosci. 10 turbin o srednicy 10,5 m kazda. Zapewnia zapotrzebowanie na energie w 90% dla Paragwaju i 20% dla Brazylii. Poza tym w Brazylii jest jeszcze wiele innych tam, ktore zapewniaja w sumie 92% zuzycia energii. Z betonu zuzytego do budowy Itapu mozna wybudowac domy dla 6 milionow ludzi, a ze stali 380 wiezy Eifla. Potega.
Potem pojechalismy w miejsce, w ktorym lacza sie rzeki Parana i Iguasu. Lacza sie tam tez granice trzech krajow - Brazylii, Argentyny i Paragwaju.
Ostronosy to mile zwierzatka, ktore panosza sie wszedzie.
Pojechalismy tez zoboczyc wodospady od strony Argentynskiej. Za kazdym razem wygladaja inaczej, ale zawsze cudownie.
Lataja tu niezliczone ilosci motyli. Cala masa gatunkow i jest ich naprawde duzo. Na zdjecie jeden z nich polubil Basi kapelusik i chodzil z nia bardzo dlugo. Dzisiaj bylo 37 stopni w cieniu, a Jurek nas pocieszyl, ze w Manaus moze byc teraz nawet 45. To naprawde cieplutko, szczegolnie w duzej wilgotnosci. Troche mi sie dzisiaj fotki pomieszaly. Idziemy teraz do miast na kolacje, a o 3.45 pobudka i dwa loty do Manaus. Narazki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz