wtorek, 17 maja 2011

Motorowka

No i byliśmy na motorówkowej wycieczce. Wylegilewaliśmy się na dzikich plażach, gdzie tylko my byliśmy na nich. Zdjęcia są orginalne bez podkręconych kolorów. Woda niezwykle błękitna.

Oto nasz łódź. Rozwikjała prędkość do 56/h co na otwartym morzu i falkach było szaloną szybkością.

A tu złośliwa Baśka przyłapała mnie przy czynnościach fizjologicznych.









A niżej moja wędka, moja noga i piękny błękit wody.

A to jedyna moja zdobycz.

Na koniec popłynęliśmy na wyspę Maddalena i zachaczyłem śrobą o dno. Kosztowało mnie to 120E. Ale i tak było pięknie. Jutro o 10.00 mamy prom na Korsykę.
Naraźki

Posted by Picasa

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Kolor wody OBŁĘDNY!!! Raj na Ziemi!!!
zazdroszczę tego widoku na żywo..
uściski MN:)