wtorek, 22 listopada 2016

Sri Lanka


Jesteśmy na miejscu. Podróż przebiegła bez zakłóceń. Za dużo dziś nie napiszę, bo dotarła do nas bardzo zła wiadomość. Nie jest tajemnicą, że mamy dwa blogi. Ten i drugi Wyluzowanych z podróży moich z kolegami. Między innymi ze mną jeździ Romek. Na początku tego roku zaprosiliśmy do Wyluzowanych na podróż na Bali kilka osób, między innymi nasze żony. Była też z nami Dorotka Judycka, czyli "żona” Romka. Wczoraj dotarła do nas wiadomość, że Dorotka zginęła w wypadku samochodowym. Napiszę więcej jak się trochę z tego otrząśniemy.

Brak komentarzy: